niedziela, 4 lipca 2010

i love Abbey


I think, Abbey Lee Kershaw's style is so experimental. It's a little bit strange, but not too much. I like this and I appreciate people, who are not afraid try.


I'm sure, you know Abbey. She's australian model and I absolutely admire her! I don't know, what I supossed to write, becouse in my past, I didn't like her. But now, when I see her photos or videos, notwithstanding its undoubted beauty, I see also her intelligence and indyviduality. She's so lovely, soft and sensitive I think. She's my discovery, of course, only for me, becouse she's fame and thank God!


Once Again, I'm so sorry - I promised something and It was a mistake! Becouse, summer is so beautiful time, when I can just laugh, rest and spend time with my family and friends:) Lately, I'm often over the water and, oh, I love my sister so much! She is older than me about 12 years, but I really don't feel it. But unfortunatly, she still studies (It's happy I think:) and she doesn't live with me. I rarely see her, but when she is here, in my city, I love this time.

I would forget, I finished a certain period in my life, primary school. I got into the dream school and I'm proud of myselfe, but now I will enjoy my free time!:)

I love vacation, I love summer, I love life and I love people, who love life! Have a good rest my dear:*

PS I'm still waiting for my camera, eh!

środa, 16 czerwca 2010

dresses


Dresses are so magic. They can be phenomenal, defferent, can catch the eye. My dream is a little bit trivial, but I wanna so much have a unique, unusual dress.

Sorry, but for this moment I have no good photos, becouse, hm, I messed my camera and I'm waiting for repair.

Ok, I use a phone, so I'm sorry for quality of this picture!



sweater - ZARA, after my sister
shorts - after my friend
bag - second hand



I promise, I will often write!



Love, Ola:*



niedziela, 6 czerwca 2010

PARIS, PARIS, I LOVE U, OH PARIS

Cześć! Cudownie spędziłam dzisiejszą niedzielę - nad wodą, odpoczywając i wdychając świeże powietrze. Chyba żyję w przekonaniu, że to już wakacje; nawet szkoła przestała być dla mnie straszna. Mam przed oczami tylko spokojnie poruszającą się taflę błyszczącej rzeki. Niestety, nie zrobiłam żadnych zdjęć, ale mam jeszcze jakieś z poprzednich dni:)

Hey! Today was wonderfull - I was over the water, rested in the fresh air. Maybe I think, that summer came; even school not scarry for me. I see calm surface of shiny water. Unfortunately, I don't have any photos of today, but I made a few days earlier:)


Kaya Scodelario. Jestem nią zauroczona, odkąd poznałam ją w pierwszej serii serialu Skins. Właściwie to pokochałam graną przez nią postać, Effy Stonem, która jest w istocie boska - niezależna, zamknięta w sobie, nosząca wielką tajemnicę i nie pokazująca własnych lęków. Czy chciałabym taka być? Zadziorna, odważna, nie bojąca się niczego? Jasne, ale to chyba niemożliwe. Jej postać jest tak... oryginalna, inna, ukazująca tyle niepowtarzalnych emocji, a Kaya doskonale sprawdziła się w tak trudnej roli. Cóż, często łapię się na tym, że myślę: E ffy zrobiła wtedy to... Tak, tak, wiem, to już nie jest śmieszne, ale moja fascynacja Kayą, a może raczej jej postacią wciąż trwa i nie zamierzam jej przerywać:)

Kaya Scodelario. I fell in love with her, when I met her at the first series "Skins". Properly, I fell ibn love with her figure, Effy Stonem, which is really amazing - independent, introverted, bearing the secret and not showing her fears. Of course, but It's surely unpossible. Her figure is so... original, different, showing many unique emotions, and Kaya was really great in her hard figure! Well, I often see, I think: Effy would do this... Yes, yes, I know, it's funny, but my fascination Kaya, or her figure still be and I don't wanna stop this:)


Poza tym - jej styl... (Chodzi mi tu oczywiście o ubrania serialowej Effy) Krótkie koszulki, porwane rajstopy, trampki, niesamowicie mocny makijaż. Czasami skórzana kurtka. Pokochałam go! Ale zdecydowanie - zbyt odważny, mimo, że tak przeze mnie pożądany. Po pierwsze: jestem za młoda. Po drugie: to by nie przeszło! Ludzie traktowali by mnie z góry, patrzyli z szeroko otwartymi oczyma. Poza tym, nie oszukujmy się; nie będę w stanie osiągnąć go bez większych starań. Ale może kiedyś uda mi się osiągnąć coś, co choć w części przypomina jej indywidualność... No właśnie, czy będę wtedy oryginalna?

Moreover, her tyle... (I mean Effy's wardrobe) Short shirts, kidnapped tights, rubber-soled sports shoes, strong makeup. Sometimes leather jacket. I fell in love with this! But it's too brave,although I wanna this so much! At the first: I'm too young. Secondly: People would be very shocked. And let's be frank, I can't do this. I wanna be like her, I wanna have her indywiduality... Oh, And Will I oryginal?

Przy okazji, życzę wam udanego tygodnia, ODLICZAMY DNI DO WAKACJI!!!!
And I wish you a nice week, COUNTDOWN TO SUMMER!!!!!!


zdjęcie z czwartku, jakieś bez nazwy:D
photo from thursday, no name:D

I taaak, mam niebieski lakier! Pewnie już nie jest jakoś specjalnie "modny", ale, marzyłam o nim!
And yeeeea, I have a blue nail polish!!!

Love, Ola:*


okulary - H&M
sunglasses - H&M

ZAPOMNIAŁABYM.......

HAPPY BIRTHDAY FRIDA!!!









wtorek, 1 czerwca 2010

ALL ELSE IS NOTHING




(blue shirt - cache cache, shorts - before the friend, bag - second hand, black sweater - before the sister, second hand I think, bracelets - one from the magazine, and one is a gift, so really, I don't know:))

(niebieska koszula - cache cache, krótkie spodenki - po koleżance, kopertówka - ciucholand, czarny sweter - po siostrze, o ile się nie mylę ciucholand, bransoletki - jedna z gazety, a druga jest prezentem, więc naprawdę nie wiem:))


Na początek - obchodzimy dzisiaj Dzień Dziecka, więc wszystkim wam życzę spełnienia marzeń - wiem, że te słowa mogą wydawać się takie puste, ale naprawdę rozumiem, co to znaczy chęć zrealizowania swoich celów:)

Wiecie, ile dałabym za fashion tv?! marzę o długich seansach przed telewizorem, kiedy to z zapartym tchem będę wpatrywać się w lekkie ruchy modelek, które zresztą, w większości są dla mnie wielką inspiracją. Także, czekam z niecierpliwością, aż zmienię kablówkę i będę mogła oddać się tym przyjemnościom!! Tymczasem, dopiero znalazłam TO i kocham bezustannie Fridę! Poza tym, te najbliższe kilka dni bez szkoły są cudowną okazją do odpoczynku i oddania się rozkoszom oglądania, np. Americas Next Top Model, hehe:D Okok, a to moja stylizacja na dziś:)

On the beggining - today we celebrate Child day, so i wish you a lot of happiness, and i hope, that your dream come truth.:) And, I wanna so much the fashion tv, I dream about long sessions watching tv. I want to see slight movements of the models who are an inspiration for me. Hm, no change - I still love wonderfull Frida (and now I found THIS). Next days will be a great rest (no school!) and opportunity to watch, for example, Americas Next Top Model, hehe:D Ok, and this is my stylization for today:)

buziaki, Ola:*




niedziela, 30 maja 2010

ENTRY

Witam was i bardzo się cieszę, iż będziecie mogli rzucić okiem na moją skromną szafę. Zainspirowały mnie blogi jakże zdolnych dziewczyn, które z niczego potrafią stworzyć tak wiele! Dlatego pokażę wam trochę mojej codzienności, zapiszę trochę rozmyślań na temat mody, a także moje cudowne inspiracje, w postaci modelek, projektantów, strojów. Tymczasem, zakochałam się w kolekcji Channel Fall Winter 2010/2011 oraz w TYM. Frida, kocham cię!

Ale wracając do wiosny i ciepłego lata... no tak, na zewnątrz parno, szaro i ponuro. A liczyłam na słońce i krótkie spodenki! Pokażę jednak kilka stylizacji uwiecznionych na zdjęciach zrobionych przez moją przyjaciółkę poprzedniego dnia:) (Dwa stroje dlatego, iż wczoraj rzeczywiście się przebierałam;))

Hello everybody, i'm so happy, that you will be able to see my modest wardrobe. Talendet young girls' blogs inspireted me to make my own page. So, I'll show a some of my daily life, I'll write a little bit thinking about fashion, and also my wonderful inspiration in the form of models, designers, costumes. I feel in love in collection Channel Fall Winter 2010/ 2011 and in THIS. Frida, I love you!

But, I back to the spring, warm summer... outside is sultry, gray and gloomy. I wanted to sun and shorts! However, I'll show a few of my yesterday stylisations. (Two, becouse yesterday I really change my clothes;)) And, at the beginning, I'm so sorry for every mistakes, but I still lern and I'm not the best in English;)






czarny sweter - ciucholand
torebka - ciucholand
biały podkoszulek - ciucholand
białe buty - stare, ciucholand
legginsy - nie mam pojęcia, dostałam w prezencie
marynarka - mamy, ZARA
różowe buty - siostry

black sweater - second hand
bag - second hand
white T - shirt - second hand
white shoes - old, second hand
leggins - I don't know, becouse they are a gift
jacket - Mum's wardrobe, ZARA
pink shoes - sister's wardrobe